Drodzy, kochani Przyjaciele i znajomi!
Drodzy, kochani Przyjaciele i znajomi!!! Ci bliżsi i ci dalsi! Ci, którzy odpowiedzieli na nasz apel i nasze prośby i wsparli nas finansowo oraz pomocą rzeczową!!!
Miesiąc temu obudziliśmy się w zupełnie innym świecie!! Tragicznym i smutnym!! Trzeba było reagować już, natychmiast! To był czas, kiedy wszystko działo się bardzo szybko, spraw było mnóstwo, a przecież my same musiałyśmy się wielu rzeczy uczyć.
Teraz przyszła pora na infromację o tym, co się działo.
Otóż od pierwszgo niemalże dnia wojny do dzisiaj przyjęłyśmy 44 osoby z Ukrainy, zapewniając im na początek dach nad głową i zaspokojenie podstawowych potrzeb. Są to wyłącznie kobiety z dziećmi. Najmłodsze miało 9 dni, kiedy z mamą, babcią i małym braciszkiem zostało przywiezione z granicy. Zaopiekowałyśmy się też 16 uchodźczyniami przebywającymi w naszym mieście tranzytem.
Trzeba było zapewnić i wyposażyć pokoje – część mebli, pościel, poduszki, kołdry otrzymałyśmy od Was. Trzeba było wyposażyć kuchnie. I tu znowu byliście niezawodni. Kuchenka, pralki, garnki, sztućce, patelnie, kubki i talerze – to wszystko otrzymałyśmy od Was. One przyjechały często z jedną torbą, potrzebne więc były ubrania, pieluszki, odżywki dla dzieci, artykuły żywnościowe i środki higieniczne, a dla dzieci zabawki, słodycze. To otrzymałyśmy od Was, albo dzięki Wam mogłyśmy kupić. Możemy też opłacać obiady, z których korzystają.
Dzięki uprzejmości naszych przyjaciół – Panów Nieobojętnych – udało się sprowdzić z granicy słowackiej mamę z trójką dzieci, która miała przyjechać tydzień wcześniej, ale złamała rękę.
Potem przyszedł czas na pomoc przy załatwianiu spraw formalnych. Rejestracja uchodźców, załatwianie numerów PESEL, szkół, przedszkoli. Pojawiły się też inne potrzeby – wizyty lekarskie, kupno leków. I takie bardziej przyziemne, jak np. marzenie o treningach na siłowni.
Część z przyjętych rodzin pojechała dalej, część została. Dwie rodziny (8 osób) już się usamodzielniły i zamieszkały w wynajętych mieszkaniach, trzy mamy podjęły już pracę. Dzieci zaczęły chodzić do szkół, dwoje maluchów zaczęło edukację przedszkolną. Kadra judoczek trenuje. A my zapraszamy naszych gości do kina, opery, na basen aby pozwolić im na chwile zapomnienia i pomóc w asymilacji.
Dwie mamy z trójką dzieci planują wyjazd fdo Kanady, pomagamy im w załatwieniu formalności, jedna czeka na wyjazd do Niemiec w celu dalszego leczenia.
Wszparcie rzeczowe i finansowe, które otrzymujemy od wielu bliskich i wielu nieznanych nam osób jest niezastąpione, bezcenne w tej trudnej walce o normalnośc dla przebywających pod naszą opieką rodzin z Ukrainy.
Z całego serca dziękujemy wszystkim za wsparcie, zrozumienie, dobre słowo i niesioną pomoc!!
Stowarzyszenie Liga Kobiet Nieobojętnych składa serdeczne podziękowanie wszystkim osobom, które finansowo wsparły i nadal wspierają inicjatywę „Pomoc dla Ukrainy”.
Wszystkie wpłaty są wykorzystywane na zakup niezbędnych artykułów dla rodzin, które przybyły do Bytomia z ogarniętej wojną Ukrainy.
Wyrazy wdzięczności kierujemy także do osób, które dostarczyły artykuły pierwszej potrzeby, od naczyń stołowych po meble, leki i środki higieniczne.
Dziękujemy za Państwa ogromne zaangażowanie, a także dobre, otwarte serca, wrażliwe na ludzką krzywdę.
„Ile dasz, tyle otrzymasz, czasem z najbardziej nieoczekiwanej strony”.
